Wakacje w tygodniu roboczym, gdzie nie znajdujesz czasu na spędzenie chwili samej z sobą. Wszystko masz usystematyzowane.
Rano przeraźliwy dźwięk budzika każe Ci wstać. Stawiasz do pionu swoich domowników. Przygotowujesz śniadanie i czasem z lepszym, bądź gorszym samopoczuciem ruszasz w wir pracy.
Twoje życie - miejsce, gdzie zarabiasz na chleb, niejednokrotnie szkoła (oczywiście niestacjonarnie, bo przecież rodziny nie można mieć zaocznie). Czyż nie tak zaczyna się Twoja codzienność? Dzieci, mąż albo kochanek i… Ty - na szarym końcu.
Często dla przyjaciół brakuje Ci jednego dnia w miesiącu, aby z nimi porozmawiać albo zwyczajnie pomilczeć popijając ciepłe kakao. Nie wspominając nawet, że Ty zagoniona, nie masz choćby chwili czasu, by pomalować paznokcie, oczy - cieniem, a nie tylko tuszem rzęsy. Jesteś kobietą sukcesu! Rodzina to Twój sukces, praca zawodowa również.
Moja Droga! „Każdego poranka dostajemy szansę na nowe życie i tylko od nas zależy, czy zaświeci słońce. Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach a słońce świeci ponad nimi”, więc zdobądź się na odwagę i zabierz swoją duszę na regenerujące wakacje w tygodniu pełnym wyzwań. Pytasz jak? Ja znalazłam dla siebie rozwiązanie.
Zapisałam się na kurs salsy kubańskiej. Te półtorej godziny pozwala mi odetchnąć, nie myśleć o niczym innym, jak tylko o sobie. Uwielbiam ten myślowy reset. To wspaniałe uczucie. Uwalniasz negatywną energię ze swojego spiętego ciała. Pozwalasz samej sobie powiedzieć, że żyjesz. A czy nie o to właśnie chodzi?