Reklama:

Dane w "sieci"

Ten tekst przeczytasz w 6 min.

Dane w "sieci"

Shutterstock

Zmęczenie pracą, nadgodziny

Dane osobowe dostępne w sieci internetowej, stanowią niezwykle łakomy kąsek dla brokerów danych, którzy gromadząc je skrupulatnie, sprzedają ze znacznym zyskiem. Wiele z naszych danych, trafia „do obiegu” za pośrednictwem nas samych, poprzez zakupy internetowe, fora, portale czy choćby nieczytanie regulaminów stron, portali i aplikacji z jakich korzystamy. Istnieją oczywiście regulacje prawne stanowiące tarczę ochronną, jednak wiele z przepisów prawa jest obchodzonych przez globalne firmy.

Reklama:

Zakupy internetowe

Wielu z nas korzysta ochoczo z tej usługi, uznając ją za swoją wygodę i wyjście naprzeciw oczekiwaniom klienta. I owszem. Jednak pamiętajmy, że dokonując zakupów on line, dajemy danemu portalowi dostęp do naszej karty płatniczej, numeru konta ale również, dosłownie, do etapu życia na jakim jesteśmy. Brokerzy danych, segregując dokładnie cyberślady, są w stanie dokładnie określić czego nam potrzeba oraz jak wyjść naprzeciw naszym słabościom czy schorzeniom.

Czy można z tym walczyć?

W zasadzie, akceptując regulamin danego serwisu, wyrażamy zgodę na wiele działań i operacji na naszych danych. Istnieją jednak procedery, chronione przez prawo, takie jak na przykład kradzież danych, która była zarzutem prokuratorskim w USA, w wielu sprawach wytoczonych Google’owi. [1]

Od strony prawnej

W kontekście europejskim, ochrona danych osobowych uregulowana jest w Dyrektywie 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 24 października 1995 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych osobowych i swobodnego przepływu tych danych. Dyrektywa ta stanowi również bazę regulacji prawnych obowiązujących w Polsce, odnoszących się do ochrony danych osobowych. Warto również zwrócić uwagę na art. 16 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który mówi, że „Każda osoba ma prawo do ochrony danych osobowych jej dotyczących”.

W Polsce, podstawowym aktem prawnym, który zabezpiecza nasze dane osobowe jest Konstytucja RP. Zagadnienie to zostało natomiast uszczegółowione w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych. [2]

Należy mieć więc na uwadze to jak w wolnym świecie jesteśmy inwigilowani. Nie mamy świadomości, kto i w jakim celu nasze dane, ani nie wiemy do końca gdzie one w efekcie się znajdą i przez kogo zostaną wykorzystane. Niekoniecznie bowiem chcemy, by o wszystkich nurtujących nas kwestiach dowiadywała się „reszta świata”. [1]

POWIĄZANE DYSKUSJE NA FORUM Z KATEGORII Styl życia

gość
Problem ze spadkiem libido
Mam problemy z libido. Zastanawiam się czy moze mieć to związek z nadciśnieniem na jakie choruję? Staram się lekami regulować ciśnienie, ale wiadomo, ze czasami tak się zdenerwuję, że ciśnienie mi po...
Reklama:
Reklama: