Pragnienie powinniśmy gasić spożywaniem wody, najlepiej 1-2 litrów dziennie. Jednak sama woda może nam się najzwyczajniej znudzić. Wtedy sięgamy po inne specjały, a dokładniej bomby kaloryczne w postaci napojów gazowanych z dodatkiem cukru.

Zamiast katować swój organizm oranżadą, kup sobie maślankę. Najlepiej smakuje lekko schłodzona. Na rynku mamy ogromny wybór smaków. Dodatkowo, są one o wiele mniej kaloryczne w porównaniu do słodkich napojów. Maślanki posiadają żywe kultury bakterii, które regulują procesy trawienne. Produkty mleczne mają również wapń, który wzmacnia kości i szkliwo zębów. Chronią dodatkowo nasz układ odpornościowy.

Lekko schłodzona maślanka jest idealna na letnie upały. Po jej spożyciu, ugasisz pragnienie i poczujesz się syta. Idealna na drugie śniadanie.