czy posiadasz jeszcze jakies opakowanie albo masz namiary na kogos solidnego kto posiada orginalna *** i chciałby odsprzedac

czy posiadasz jeszcze jakies opakowanie albo masz namiary na kogos solidnego kto posiada orginalna *** i chciałby odsprzedac

co do alkoholu,każdy powinien sprawdzić na sobie,to tak samo jak ze skutkami ubocznymi.Alkohol też piję normalnie,jak przedtem.Porobiłam badania;EKG,USG,mocz i morfologia.Jestem pod kontrolą lekarza,tak też polecam tym wszystkim,którzy próbują "załatwić"sobie *** bez recepty!!!Pamietajcie,każdy organizm jest inny i inaczej toleruje chemię!

WITAM,
BRAŁAM *** ROK TEMU SCHUDŁAM OK 5 KG, CZUŁAM SIĘ TAK SOBIE KOŁATANIE SERCA (ZERO KAWY, HERBATY TYLKO ZIOŁOWE LUB OWOCOWE), PIŁAM BARDZO DUŻO WODY - SUCHOŚĆ W JAMIE, BYŁAM BARDZO NERWOWA. NIESTETY PO ROKU POWOLI WRACAM DO SWOJEJ PIERWOTNEJ WAGI, ALE SZCZERZE MÓWIĄC TO MOJA ZASŁUGA - UWIELBIAM SŁODYCZE, GDYBY NIE TO BYŁOBY OK. DUZO JEŻDZĘ SAMOCHODEM I SIEDZE PRZY KOMPUTERZE I NIE LUBIĘ GIMNASTYKI. ROK TEMU PO DIECIE NA *** DOSTAŁM "KOPA" I ZACZĘŁAM ĆWICZYĆ BO TO DOPINGUJE JEŚLI SCHUDŁAŚ TO CHCESZ TAK WYGLĄDAĆ CAŁY CZAS, ALE MINĄŁ ROK TROCHĘ SIĘ DZIAŁO (PRZEPROWADZKA ITD) I PRZESTAŁAM ĆWICZYĆ I ZACZĘŁAM JEŚĆ TE PASKUDNE SŁODYCZE. NIESTETY ZNOWU DZIŚ ZACZĘŁAM BRAĆ *** BO WOLE SIĘ ŹLE CZUĆ NIŻ PATRZEĆ NA TE ZWAŁY TŁUSZCZU!!!!!!! POZDRAWIAM WSZYSTKICH (*** NA PEWNO SZKODZI NA WSZYSTKO - SERCE WĄTROBA MÓZG ITD JEŚLI MACIE TROCHĘ SILNEJ WOLI NIE JEDZCIE SŁODYCZY, POKOCHAJCIE GIMNASTYKĘ (ALE GŁUPOTY WYPISUJE PRZECIEŻ TO KAŻDY WIE TYLKO CZŁOWIEK TO TAKIE DZIWNE STWORZENIE I LUBI IŚĆ NA ŁATWIZNE)

mmm

ja biore *** prawie tydzien i nie powiem zebym sie czula najlepiej ale poczekam jeszcze kilka dni bo skutki uboczne moga trzymac sie do 2 tygodni.... a ja taka glupia baba jestem ze sama sie nakrecam - czekam na miesiaczke i boje sie ze jej nie dostane i mam przez to dodatkowo zszargane nerwy.

moje objawy uboczne to brak apetytu calkowity - czasem az mi sie wymiotowac chce na widok jedzenie ( co nie pomaga mi w myslach o ciazy:/), brak pragnienia, nic mi sie nie chce , nie chce mi sie ruszac i wychodzic z domu - zuplnie odwrotnie niz to co niektorzy opisuja o byciu jak na speedzie. wieczorami klopoty z zasnieciem i straszliwy lek i niepokoj. po prostu tragedia. jak myslicie powinnam dac sobie spokoj? nie mam nadwagi po prostu chcialam schudnac i moja lekarz powiedziala ze moge sprobowac tego zeby ustabilizowac laknienie i zmienic tryb zycia.moze to przez nerwy moze jak nadejdzie miesiaczka to mi minie depresja przedmiesiaczkowa i lek zacznie dzialac.... narazie tragedia a co do wagi to tylko mam brzuch z niejedzenie wklesniety, heheeh

pozdrawiam

mimo wszystko warto spróbować,jeśli ktoś nie akceptuje siebie takim,jakim jest!!!

mimo wszystko warto spróbować,jeśli ktoś nie akceptuje siebie takim,jakim jest!!!

mam przed sobą *** 15 ale boję sie ją brać mam niedoczynność tarczycy pooperacyjną i jestem na eutyroksie a oprócz tego zdjagnozowaną migrenę i biorę divascan i co najgorsze 20 kg. nadwagi poradżcie co robić

Dla tych, którzy mają na początku skutki uboczne Mi minęły dopiero po ok. 3 tygodniach brania, a miałam wszyskie możliwe. Przetrzymałam, ale jazda była niesamowita, organizm bardzo starał się *** odrzucić. Teraz czuję się wyśmienicie, jestem pełna energii i, co najważniejsze, nie "siedzę" w lodówce