mjf - to wielkie szacunek dla Ciebie...;) Ale faktycznie - to dobry sposób, żeby sobie w głowie poukładać, co się robiło... Ja mam często z tym problemy ;). A później sobie analizujesz tę listę, wytykasz sobie błędy?;)

Raczej nie wytykam błędów czytając listę tylko już w trakcie jedzenia czegoś czego nie powinnam zjeść mówię sobie: "no ładnie" ;) zresztą nie można mieć wyrzutów sumienia z tego co się zjadło, bo co to by była za przyjemność - żadna. Trzeba jeść wszystko, ale z umiarem. No chyba, że ktoś jest chory albo uczulony na jakiś składnik pożywienia to co innego, ale póki jesteśmy zdrowe i piękne ;) to niczego nie powinno zabraknąć, tylko wiadomo, to co mniej zdrowe powinniśmy jeść w ograniczonych ilościach. Kiedyś usłyszałam fragment wywiadu z dr dietetyki, który powiedział mniej więcej tak:
"Można jeść wszystko co chodzi prócz człowieka, można jeść wszystko co lata prócz samolotów i można jeść wszystko co pływa prócz statków"
Pozdrawiam
:)

Trzeba zrezygnować niestety z większości "złych nawyków". Niestety trzeba też uważać na owoce...tak, niestety...Owoce zawierają w swoim składzie fruktozę, czyli (cukier owocowy). Jest ona początkowo trawiona już w jamie ustnej za pomocą enzymu amylazy zawartej w ślinie. W ten sposób przerobiona, staje się szybkim źródłem energii. Energii, czyli tego, co osoba otyła ma w nadmiarze, bo przecież komórki tłuszczowe to nic innego jak magazyn jej oraz toksyn. Jak wobec tego organizm osoby otyłej ma sięgnąć po zapasy, skoro codziennie dostaje świeżą dawkę energii z pożywieniem…??? Nie sięgając po zapasy z komórek tłuszczowych, nie ma mowy o jakiejkolwiek redukcji wagi. Jest oczywiście jeszcze wiele takich założeń wartych przestrzegania. Każdy organzim może też mieć "indywidualne" - można sobie zrobic taką analize, ciekawe rzeczy mogą wyjść można to zrobić np przez taką ankietę w necie (wszystko za free :) http://studiozdrowia.pl/program-dla-ciebie/ankieta

mi udalo sie schudnąć ponad 30 kilo w niecały rok bez cwiczen i prochów.i bez efektu jojo. zainteresowanym chetnie pomoge:)
goralska małpa vp.pl
waga biodra talia
grudzień 88 kilo
05.01 76 110 83
14.01 70 106 77
24.02 67 101 77
17.05 62 96 70
20.07 60 96 70
obecnie waze 57 kilo:)

o to gratulacje

a ja wam polecam diete kapusciana:)
Dieta kapuściana to dieta bardzo modna znana i szybka dieta. Jadłospis w tej diecie jest nieskomplikowany, a przygotowanie potraw bardzo proste. Dieta kapuściana znana jest także jako dieta szwedzka, dieta kalifornijska czy dieta kanadyjska. Stosowało już ją wiele gwiazd. Odchudzanie podczas tej diety nie wymaga wysiłku a już zwłaszcza dla tych, którzy lubią jeść kapustę. Ci, którzy stosowali tą dietę, mówią, że jest to nie tylko szybka dieta, ale i bardzo zdrowa, kapusta bowiem ma wiele cennych witamin. A więc schudnij dzięki kapuście. Możesz szybko schudnąć jedząc kapustę. W ciągu tygodnia można schudnąć nawet do 4-5 kilogramów.A przygotowanie takiej zupy jest bardzo proste. Do litra wody należy wsypać główkę poszatkowanej słodkiej kapusty oraz dwie pokrojone cebule. To wszystko należy zmieszać z puszką koncentratu pomidorowego i tą mieszankę dusić razem przez pół godziny. Dalej dodać pokrojoną paprykę i pokrojony seler naciowy. Do tego dolać 2 litry wody i gotować wszystko pół godziny. Dla smaku można wlać wyciśnięty sok z cytryny lub bulion warzywny z kostki. I już możesz się nią rozkoszować. Jako przyprawy używaj pieprzu, bazylii, tymianku lub curry, nigdy soli.

Próbowałam kiedyś dietę kapuścianą, niestety nie wytrzymałam, a potem kapuśniak obrzydł mi na długo długo.

trzeba miec silna wole to prawda:)mocne postanowienie ale naprawde dieta ta jest skuteczna

Ja bym się bała tej kapuścianej. Ponoć szybko uda się schudnąć, ale powraca z nadwyżką.
Zresztą na samym kapuśniaku bym długo nie wytrzymała.

ale to nie jest kochana na samym kapusniaku:)dieta jest tak stworzona ze danego dnia jesz owoce warzywa innego dodatkowo jesz mieso tak zeby uzupelniac niedoby witamin:P Moja znajoma schudla 7 kg i juz pol roku nie ma efektu jojo tylko sie pilnuje ale je normalnie