Jednym z najczęstszych pytań zadawanych pediatrze jest pytanie o prawidłowość rozwoju intelektualnego małego dziecka, a zwłaszcza o rozwój mowy. W poniższym artykule, przeznaczonym zarówno dla rodziców jak i dla lekarzy, omówiono fizjologiczne etapy rozwoju mowy u dzieci. Podkreślono sytuacje w których należy pilnie skontaktować się ze specjalistą psychologii lub logopedii.
Pod koniec czwartego roku życia zazwyczaj powinna pojawić się w mowie dziecka głoska r (wcześniej była wymawiana jako j lub l albo też pomijana). Około 4 – 5 roku życia pojawiają się zwykle głoski sz, ż, cz, dż, choć mogą być jeszcze wymawiane jak s, z, c, dz.
Mowa dziecka pięcioletniego jest już w zasadzie zrozumiała. Dziecko powinno już potrafić powtórzyć głoski sz, ż, cz, dż, choć w mowie potocznej mogą być jeszcze zastępowane łatwiejszymi (s, z, c, dz). Głoska r powinna być już również wymawiana, choć często pojawia się dopiero w tym okresie. Grupy spółgłoskowe są jeszcze upraszczane zarówno w nagłosie wyrazu, jak i śródgłosie, u sześciolatków powinny być już jednak wymawiane prawidłowo.
Orientacyjnie roczne dziecko wypowiada od 3 do 5 słów, 2 – 3-letnie: do 400 słów, 3-letnie: ok. 100 słów, 5-letnie: ok. 2000 – 3000 słów, 6-letnie: 3000 – 4500; dla porównania dorosły 7 – 9 tys słów. Najwcześniej pojawiają się wyrazy, które oznaczają przedmioty i czynności (rzeczowniki i czasowniki) oraz zaimki wskazujące (to, taki, tu) a także partykuła przecząca nie. Dziecko używa kolejno wyrazów oznaczających cechy (przymiotniki i przysłówki) oraz stosunki i związki (przyimki i spójniki). Dwulatki używają wyrazów, które pozwalają im na zaspokojenie potrzeb, ułatwiają im porozumiewanie się z innymi i odnoszą się do najbliższego otoczenia. Powyżej trzeciego roku życia pojawiają się nowe grupy znaczeniowe, które oznaczają rozmaite cechy (barwa, kształt, wielkość, ciężar) jak również bardziej uogólnione pojęcia określające czynności umysłowe, zjawiska społeczne i kulturalne (Przetacznik – Gierowska, Makiełło – Jarża, 1992).
Kiedy zatem kontaktować się ze specjalistą?
- gdy większość dzieci w wieku naszego dziecka już mówi, a ono nie;
- gdy mamy podejrzenia, że dziecko nie słyszy prawidłowo (wtedy należy udać się do Poradni Foniatrycznej);
- gdy pewne głoski nie pojawiają się w danym czasie lub są nadal zastępowane przez łatwiejsze, choć dziecko powinno już mówić poprawnie (np. s przez ś w czwartym roku życia lub s przez sz pod koniec piątego roku);
- szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na zastępowanie głosek innymi dźwiękami nie występującymi w języku polskim (np. r tzw r francuskim) lub mającymi zły układ narządów artykulacyjnych (np. wsuwanie języka między zęby przy głosce sz) – te wady nie znikną samoistnie (!).
Podczas konsultacji może okazać się, że nasze obawy były niesłuszne, jednakże specjalista może także stwierdzić, że terapia logopedyczna lub inna pomoc są nieodzowne. Ważne jest, by bez konsultacji z logopedą nie poprawiać bez ustanku dziecka, gdy nie potrafi wypowiedzieć danej głoski. Zachowanie to może wzbudzić jedynie frustrację zarówno osoby poprawiającej jak i tej, która mówi nieodpowiednio, bo ono rzeczywiście nie potrafi powiedzieć inaczej.
W takiej sytuacji zwykle prawidłowa realizacja będzie możliwa dopiero po odpowiednich ćwiczeniach artykulacyjnych, które usprawnią narządy jamy ustnej (np. język) i wtedy spowodują, że poprawne wypowiedzenie danej głoski będzie możliwe. Oczywiście dziecka nie można karać za to, że źle mówi (przecież nie robi tego specjalnie!), należy natomiast nakłaniać do ćwiczeń i chwalić efekty. Często dziecku pomaga taka informacja, że inne dzieci też mają takie problemy a część dzieci miała, lecz już sobie z nimi poradziła (jeśli znamy kogoś takiego warto podać przykład).