Kwiaty w domu codziennie cieszą nasze oczy, wpływają na pozytywny nastrój oraz są dekoracją wnętrza.
Pamiętaj o kwiatach
Gdy zbliża się czas urlopów, to co roku stajemy przed dylematem: co zrobić z kwiatami podczas naszej nieobecności. Zwykle w takich okolicznościach liczymy na pomoc rodziny lub znajomych. Czasem jakiś zaprzyjaźniony sąsiad zaoferuje wsparcie.
Nie zawsze jednak mamy możliwość pozostawienia ich pod czujnym okiem osoby zaufanej. I wtedy trzeba znaleźć jakieś alternatywne rozwiązanie, aby nasze kwiaty nie zwiędły. A przecież wszyscy mamy świadomość, że rośliny pozostawione bez opieki, nawet przez kilka dni, marnieją i rzadko kiedy można je jeszcze odratować.
Przygotuj rożliny do Twojego wyjazdu
Do zapewnienia podstawowej opieki naszym roślinom przed wyjazdem, konieczne jest poznanie ich potrzeb. Jeśli mamy w domu kaktusy, to wystarczy podlać je przed i po powrocie z urlopu. Jeśli jednak nasze kwiaty potrzebują częstego podlewania można wstawić je do wanny z wodą.
W przypadku gdy nasze hodowle wymagają mniejszej wilgotności należy podlać je przed podróżą, owinąć w folię (tak aby nie dotykała liści) i ustawić w ich sąsiedztwie pojemniki z wodą, tak żeby parująca woda nawilżała powietrze. Ponieważ słońce przyśpiesza wyparowywanie wody z gleby powinniśmy zabrać nasze kwiaty z parapetów oraz nasłonecznionych miejsc i przenieść je do cienia, z dala od okien i balkonów.
To jak przygotujemy rośliny do naszego wyjazdu zależy głównie od tego na ile dni planujemy naszą nieobecność. Jeżeli wyjeżdżamy tylko na kilka wystarczy wykorzystać jedną z wielu babcinych rad. Metodą domową możemy wykonać np. „automatyczną konewkę”. W tym celu należy wypełnić wodą butelkę i zakręcić ją w taki sposób, by po włożeniu jej do doniczki do góry dnem woda mogła powoli lecz systematycznie wyciekać.