Nie chce stawać po żadnej stronie, bo sama jestem dopiero w trakcie brania tabletek i daleka przede mną droga do pełnego zadowolenia, jednak na mnie działają jak na resztę dziewczyn, ale wygłupiać się z wstawianiem fotek z wagą nie będę, bo robię to przede wszystkim dla siebie, może innych to motywuje jak codziennie tu coś skrobną, ja do nich nie należę ale jak już biorę to też zajrzę z czystej ciekawości. A biorę właśnie białe tabletki bo na tych mi zależało, nazwy nie będę przytaczać. Diety nie stosuję, nie ćwiczę, nie mam na to ani czasu ani zapału. Jem po prostu bardzo mało i raczej niskokalorycznie, przy tabletkach malutkie porcje dla mnie są wystarczające i nie mam jak do tej pory napadów obżarstwa, a zawsze, powtarzam ZAWSZE je miałam pok 2/3 dniach ograniczenia jedzenia. Jak zrzucę tyle, ile chcę i nie będę mieć jojo od razu po odstawieniu, mogę obrać stronę. Póki co za mną 3 tygodnie, a kurację mam dwumiesięczną.