Droga Martusiu cieszę się że tak uważasz, w gruncie rzeczy nie mam żadnych powodów żeby kłamać bądź wymyślać niestworzone historie związane z M, podobnie jak inni piszący na tym forum mam problemy z nadwagą których bardzo chciałabym się pozbyć. Jeśli mogę komuś coś doradzić to tak robię, biorąc pod uwagę własne doświadczenia z tym lekiem. Gorąco Cię pozdrawiam i życzę powodzenia

Droga Grażynko niestety nie potrafię odpowiedzieć Ci na to pytanie, może ktoś inny będzie coś wiedział na ten temat, ale modlę się żeby to była prawda ponieważ ja dość często korzystam z toalety więc takie rozwiązanie byłoby wspaniałe (taki prosty sposób na pozbycie się tłuszczyku)

A teraz kobietki ja mam do Was pytanie, jakieś 5 lat temu w bardzo szybkim tempie schudłam 17kg (niestety kilogramy te powróciły do mnie i to z nawiązką) i została mi taka obwisła skóra na rękach, dokładnie chodzi mi tą część od łokci do ramion, wstydzę się chodzić w bluzkach na ramiączkach bo jak ruszam rękoma to ta zwiotczała skóra również się kołysze na wszystkie strony, obrzydliwe!!!! Kochane jakie powinnam wykonywać ćwiczenia (cokolwiek!!!!!) żeby się tego pozbyć???Bardzo proszę o radę.
Pozdrawiam Natasza

Droga Nataszko też chcialabym aby to była prawda. Może po prostu zacznijmy ogląda swój mocz
Zadam Ci pytanie, ile masz lat? Ja jak schudłam 20kg 4 lata temu to mi nie wisiała skóra...może dlatego że miałam wtedy 22 lata, teraz mam 26
Nie wiem co Ci doradzić ale może jakbyś codziennie ćwiczyła z ciężarkami to by pomogło?
A ja tak jak pisałam, wstałam dziś o 12 Wyspałam się za wszystkie czasy, tylko nie wiem czy nie za późno wziełam M, bo o 13. W ogóle mi sie dziś nie chce jeść..
Kochane kilogramki jak ja bym chciała już Was nie mieć
Grażyna

Grażynko ja mam 24 lata i też się bardzo zdziwiłam kiedy się okazało że po schudnięciu została mi taka skóra, teraz kiedy znów walczę z kilogramami mimo że po M chudnę bardzo powoli to i tak nic się nie dzieje z ta skórą ani jej mniej ani więcej a najbardziej mnie złości to że ogólnie górna część mojego ciała raczej nie jest aż tak bardzo duża (mam raczej problemy z nadmiarem tkanki tłuszczowej na pupie i udach) i gdy trzymam ręce przy tułowiu to z profilu moje ręce wyglądają jak u atlety może masz rację żebym zaczęła ćwiczyć z ciężarkami, może to coś pomoże bo już chyba stosowałam setki kremów wyszczuplających i modelujących ale to i tak nić nie pomogło, to tak samo jak ze skórą na brzuchu po porodzie, ciężko ją "zmusić" do tego aby wyglądała tak jak przed porodem i była napięta i elastyczna.

Widzę że zmartwiłaś się tym że wzięłaś dziś tabletkę dość późno, mnie czasami też zdarza się ją wziąć grubo po 12-13 ale to chyba nic strasznego. Zauważyłam że im później biorę tabletkę do południa to pomaga mi panować nad głodem wieczorem, tak jak już wcześniej pisałam przyzwyczaiłam organizm do jedzenia nawet po 20 i teraz ciężko mi nad tym zapanować. Wcześniej biorąc M np. o 8 rano nie mogłam sobie poradzić z uczuciem głodu w godzinach wieczornych, teraz już lepiej sobie z tym radze, ale i tak zazdroszczę tym paniom które piszą że po M mogłyby w ogóle nie jeść, ja muszę się strasznie pilnować bo i tak miewam okropne napady głodu.

Pozdrawiam Natasza

Dziewczyny, dzisiaj wzięłam 8 tabletkę i cały czas chodzę ospała. Czy tak mi już zostanie, czy moge liczyć na to ,że z czasem mój organizm się obudzi? Mam dwójkę małych dzieci, więc jak będzie tak dalej, to nie podołam obowiązkom. Poza tym jest o.k. Jeść się chce umiarkowanie, waga powoli idzie w dół (2,5kg mniej). Odpowiedzcie, proszę! Pozdrawiam , Kaśka.

Kasiu u kazdego jest inaczej z tą sennością, może Ci minie a może nie. 2,5 kg w 8 dni to nawet dużo
Nataszko faktycznie jak wziełam tabletkę o 13 to zjadłam prędzej tylko śniadanie (2 kromki ciemnego pieczywa) i nie odczuwam głodu. Na codzień biorę około g.9 i o 16 ssie mnie potwornie z żołądku Może faktycznie lepiej było by ją brać w południe, żeby nie odczuwać głodu na noc? (też walcze wieczorem aby nie jeść, na szczęscie jestem silna )
A jeśli chodzi o tabletki, to są jeszcze takie, które powodują, że z pochwy wydobywa sie tłuszcz...w meridi niby z moczem Jeśli ktoś zna te tabletki, o których piszę to niech poda nazwę
Pozdrawiam Grażyna

Witam wszyskich walczących z kilogramami! *** biore od dwóch tygodni. Nie mam dużej nadwagi (162cm i 63kg). Jednak przd ciążą ważyłam 50 kg i tak czułam sie najlepiej. Próbowałam już wszystkiego żeby wrócić do poprzedniej wagi, jednak nie byłam w stanie wytrwać na żadnej diecie do końca. Moją zmorą są słodycze! Nie mogłam bez nich żyć. Teraz dzięki *** obchodzę się bez nich bez problemu. Schudłam do tej pory 3kg nie ograniczając specjalnie jedzenia, zato próbuję wyrobić w sobie obrzydzenie do słodkości. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
Oliwia

czy *** jest szkodliwa?jak tak to czemu?

Każdy lek na jedno pomaga a na drugie szkodzi.

Pozdrawiam
Grażyna

dodane: 01-09-2008 o 09:29
autor: Gość
cytuj
Czy to jest tylko forum dla kobiet?Jestem płci odmiennej i też zacząłem brać M 10 na początku. Mam 22 lata i ok 50kg do zrzucenia.Dotąd stosowałem jakieś diety cud herbatki, kapuściane i co z tego że traciłem kg jak po 2 tygodniowym katowaniu wszystko wracało do normy z każdym dniem jadłem coraz więcej.Od 7 dni biorę lek.Ogólnie to jestem zadowalany przez 4 dni schudłem ok 2kg. Jem znacznie mniej tylko ciemne pieczywo i pije przynajmniej butelkę wody niegazowanej.Czuje się lepiej niż przedtem. Jedyny skutek uboczny to że występuje pragnienie ale z każdym dniem jest coraz lepiej. Poza tym wszystko ok.
Mam nadzieje że w przeciągu roku zgubie chociaż 3/4 tego co mam do zgubienia.
Pozdrawiam wszystkich Meridowców
Jarbor