Mieszkacie w domach czy blokach. Atak zimy spowodował, że musimy odśnieżać okolice swojego domu, swoje samochody. Opiszcie jakie macie na to sposoby, bo jak wiadomo to ciężka praca i czasem denerwująca.
A blokerzy ? Odśnieżają Wam chodniki przed blokami, czy to tylko mit ?

Ja na szczęście nie muszę sama odśnieżać, bo nie mam domu własnego. A tam , gdzie mieszkam, zajmuje się tym gospodarz domu, który odpowiada za to. Jest to też alternatywa dla ludzi bez pracy. A blokersi, to lenie, wolą wysiadywać niż popracować dla dobra ogółu.

Mieszkam w bloku i musze powiedziec, ze nawet jest odsniezone, tylko niezbyt wczesnie rano:(
Poprzedni gospodarz(dozorca) lepiej sie wywiazywal, a ten teraz lubi se pospac... coz takie zycie, pozdrawiam.

Zawsze znajdzie się jakiś somsiad co za drobny prezent może nam pomóc

My na szczęście mamy odśnieżarkę Stiga i nawet sama chętnie czasami wychodzę po odśnieżać.
Wcześniej jak trzeba było to robić łopatą to się migałam, bo była to za ciężka praca dla mnie.

Zabrac sie do roboty ci sie wydaje ciezkim problemem? Mam nadzieje, ze do was kryzys nie dojdzie: nie zniesiecie! :D
Konkurs na "operatora zbierania smieci na ulicach", 3 miejsca pracy, 12.000 kandydatòw, miedzy innymi, lekarze, filosofi, tlumacze, pielegniarki, specjalisci od lasòw, kilku inzynieròw.... Wole nie myslec, o co sie pytali kandydata, bo jesli nie o teorie Einstaina.... ;)
Cos mi sie wydaje, ze niedlugo bedziecie mieli problem z... emigracja :D z karjòw UE! Ile mi zaplacisz, abym ci odsniezyla cokolwiek?!?!?!? :D Lepiej, niz nosic drzewo do domu, aby sie troche ogrzac ;).
Maria

Ja sie ciesze, bo nasza "kosmetyczka wnetrz "dobrze sprzata.Wczesniej inna tez taka byla.Ta nowa dobrze sprzata, ale za duzo smrodzi papierosami.Dodam, ze mieszkam w czteropietrowym i dwunastoklatkowym bloku

Zabrac sie do roboty ci sie wydaje ciezkim problemem? Mam nadzieje, ze do was kryzys nie dojdzie: nie zniesiecie!
Otóż to - pracuję tu jak głupia żeby znieśli i co - Syzyfowa Praca, na teorię względności to chyba za wczesnie.
Mario - chętnie ci pomogę w tym noszeniu drzewa, szyszek ci latem naznosimy z Kubusiem.
No bo żal mi że tak marzniesz na tej Twojej Syberii-pewnie jakaś Puszcza Augustowska :)

U mnie teraz mało śniegu, ale w razie czego- zwykła drewniana łopata doskonale się sprawdza. Jest tania i skuteczna.

Jeśli jest to dla was ciężka i denerwująca praca ,może to wykonać za was ktoś inny i to za małe pieniądze. Jeśli macie dzieci, bratanków, siostrzeńców, czy dzieci sąsiadów za was to zrobią. Pociechy mogą zarobić na własne potrzeby, po za tym nauczą się ciężkiej pracy. Ja tak robię przynajmniej i moi rodzice kiedyś też tak robili.