Reklama:

Seks już (prawie) bez tabu, czyli o życiu seksualnym Polek i Polaków

FleishmanHillard

Ten tekst przeczytasz w 6 min.

Seks już (prawie) bez tabu, czyli o życiu seksualnym Polek i Polaków

Pantherstock

Problemy w łóżku

Nie boimy się już rozmawiać o seksie, wręcz przeciwnie – dążymy do konfrontacji, zdając sobie sprawę, że może ona przynieść same korzyści. Dobra identyfikacja wzajemnych potrzeb i oczekiwań wydaje się być kluczem do udanego stosunku. Poznanie zwyczajów, praktyk i upodobań łóżkowych obywateli naszego kraju umożliwia „Narodowy Raport o Seksualności 2024”, przygotowany na zlecenie EasyToys. Wynika z niego m.in., że ulubioną pozycją Polaków w łóżku jest ta „na pieska”, która zdeklasowała pozycję misjonarską, a prawie 49% Polek chociaż raz skorzystała z zabawek erotycznych i sięga po nie częściej niż męska część społeczeństwa. Czego jeszcze dowiedzieliśmy się z raportu?

Reklama:

Tematy związane z intymną sferą życia coraz częściej przebijają się do głównego nurtu. Chociaż temat seksu obecny był w kulturze od zawsze, to na przestrzeni ostatnich lat pękła kolejna bańka, która wybrane aspekty seksualności zamiatała pod dywan. I tak coraz więcej rozmawiamy, np. o masturbacji bądź współżyciu osób z niepełnosprawnością, czy też o dobrostanie seksualnym. Z pewnością dużą rolę odgrywają tutaj edukatorzy seksualni, których z roku na rok wciąż przybywa. Bo rozmawiać o seksie trzeba i to bez zbędnych emocji oraz uprzedzeń.

(Po)rozmawiajmy o seksie

Jak wynika z raportu, seks przestaje być pomijanym w dyskusji tematem. Jest wręcz odwrotnie – i dobrze. Coraz więcej, bo aż 80% ankietowanych zgadza się ze stwierdzeniem, że potrzeba więcej rozmów i więcej otwartej komunikacji w tej sferze życia. Najczęściej rozmawiamy
o seksie ze swoim partnerem/partnerką (60%) i z przyjaciółmi (25%).

Do mojego gabinetu często przychodzą pary, które mają ogromny problem z tym, aby rozmawiać o swoim życiu seksualnym. Zdarza się tak, że samo słowo „seks” ciężko przechodzi im przez gardło. Przyczyny mogą być różne, niemniej jednak zdecydowanie, rozmowy o seksie o tym, co lubię, jak lubię, jak nie lubię, czego potrzebuję i na co chcę zwrócić uwagę są ogromnie ważne mówi Maja Kamińska, psycholog seksuolog.

– Myślę, że wynik napawa optymizmem, bo przecież nie ma lepszego sposobu niż rozmowa, która pozwala dowiedzieć się, jakie preferencje seksualne ma moja osoba partnerska, jak lubi być pieszczona, o czym fantazjuje, a także, za czym nie przepada i co jest dla niej trudne. Często rozpoczęcie rozmowy nie jest łatwe, dlatego, aby przełamać lody, pomocne mogą być na przykład dostępne na rynku karty z pytaniami dotyczącymi związku i intymnościpodpowiada.

Żeby jednak nie popadać w nadmierną ekscytacje, dalej istnieją tematy, których duża część ankietowanych woli nie poruszać w rozmowach. Wyniki badań jasno wskazują, że są pewne sfery, które mimo (wydawałoby się) powszechności i coraz większej obecności w kulturze, dalej pozostają tematem tabu. Należą do nich m.in.: masturbacja (21%), oglądanie porno (19 %), obawa przed niespełnieniem oczekiwań (17%) oraz fantazje seksualne (15%).

Jak kochają się Polacy?

Już dawno porzuciliśmy przeświadczenie, że seks uprawia się wyłącznie w celach prokreacyjnych. Jednak przekonanie o benefitach, jakie można czerpać dzięki zbliżeniom z partnerem (lub masturbacji), wydaje się nie być powszechne. A szkoda, bo przecież seks jest czymś całkowicie naturalnym i zdrowym.

Zarówno seks, jak i masturbacja są zdrowe i potrzebne. Pamiętajmy, że nie każdy musi uprawiać seks i nie każdy musi chcieć się masturbować to też jest w porządku! Jeżeli jednak chcemy, to warto zwrócić uwagę na zalety, jakie z tego płyną. Podczas seksu wydzielają się między innymi oksytocyna, która wzmaga poczucie przywiązania do osoby partnerskiej, jak również znane i lubiane endorfiny, które dodatkowo wzmacniają ten efekt oraz oczywiście dopamina, odpowiadająca m.in. za dobre samopoczucie. Nie należy też zapominać
o masturbacji, która pomaga odkrywać swoje ciało i to, co sprawia nam przyjemność, redukuje stres i rozładowuje napięcie seksualne
dodaje Maja Kamińska.

Jak zatem przedstawiają się najciekawsze wnioski płynące z raportu?

  • 90% Polaków określa znaczenie dobrego seksu jako ważne lub bardzo ważne, jednak tylko 46% odczuwa satysfakcję z obecnego życia seksualnego.
  • Badania pokazują, że największe zadowolenie z seksu deklarują osoby będące
    w długoletnich związkach (aż 68%!).
  • 36% ankietowanych wskazuje, że seks uprawia częściej niż raz w tygodniu, 15% częściej niż raz w miesiącu. Co ciekawe, taki sam procent badanych uprawia seks codziennie lub prawie nigdy – po 5%.
  • Ankietowani preferują delikatny, spokojny stosunek (57%), ale z jednym wyjątkiem – osoby w wieku 28-34 to jedyna grupa, która znacząco odwraca te statystyki – aż 64% w tej grupie wiekowej woli bardziej intensywne doznania.
  • 81% ankietowanych woli uprawiać seks wieczorem.
  • Najbardziej lubianą i najczęściej praktykowaną pozycją seksualną Polaków jest ta „na pieska” – 33%, która daleko w tyle zostawiła kolejne opcje: „na misjonarza” (17%) oraz „na jeźdźca” (12%).
  • 70% deklaruje osiągnięcie orgazmu podczas stosunku, jednak to mężczyźni szczytują częściej niż kobiety (80% vs 50%). Ta rozbieżność to tzw. luka orgazmu.
  • 14% kobiet chciałoby osiągać orgazm częściej podczas stosunku i spora część pomaga sobie dodatkową stymulacją łechtaczki.
  • 60% ankietowanych stwierdziło, że zabawki i gadżety erotyczne zwiększają ich ochotę na seks.

Jak poprawiamy swoje życie seksualne?

W dobie eksplorowania seksualności coraz większe znaczenie mają gadżety, którymi nie tylko możemy dodać pikanterii grze wstępnej, ale także maksymalizować doznania już podczas samego stosunku. I choć zabawki erotyczne są obecne od zawsze (pierwsze dildo datowane jest na około 28 tysięcy lat p.n.e), to ich kształt i wykonanie zmieniły się znacząco na przestrzeni ostatnich kilkuset lat. Niezmienna pozostała za to ich funkcja – urozmaicanie i usprawnienie intymnej sfery życia. Gadżety erotyczne są dostępne w najróżniejszych postaciach, dlatego każdy z łatwością powinien znaleźć zabawkę zgodną ze swoimi oczekiwaniami i preferencjami. W ostatnich latach znacząco zwiększyła się ich dostępność stacjonarna (np. w drogeriach), a influencerzy coraz chętniej poruszają temat zabawek i recenzują wybrane gadżety na swoich platformach komunikacyjnych, zwiększając ich ekspozycję online, a przede wszystkim – normalizując ich użytkowanie. I choć zabawka nigdy nie zastąpi partnera, to także może dostarczać ekscytujących doznań. Zgodnie z wynikami raportu, 46% Polaków chociaż raz skorzystało z gadżetów erotycznych, ale to Polki sięgają po nie chętniej (49%). 39% ankietowanych wyraziło chęć skorzystania z zabawek erotycznych.

Jak wynika z raportu, wśród kobiet najpopularniejszą zabawką pozostaje wibrator do stymulacji zewnętrznej, na który zdecydowało się 42% ankietowanych. W rankingu panów na pierwszym miejscu znajdują się ex aequo (po 27%) dildo oraz bielizna erotyczna, która jak się okazuje może w tym samym stopniu wpływać na odczuwanie rozkoszy co fizyczny stymulator.