Dbałość o kobiece piękno jest głęboko zakorzenione w naszej psychice. Chcemy uosabiać piękno i czuć się kobieco. Starań współczesnych Polek w tej kwestii nie sposób podsumować w kilku zdaniach, jednak warto przyjrzeć się czy dbają wystarczająco o wszystkie aspekty swojej kobiecości. Lekarze alarmują - dbanie o włosy, skórę i paznokcie to za mało - należy także mieć na uwadze profilaktykę zdrowia.
Sekrety okolic intymnych
Okazuje się, że Polki dbając o swoją kobiecość, zapominają również o profilaktyce zdrowia intymnego oraz regularnych wizytach u ginekologa. Co gorsza, nawet w sytuacji wystąpienia infekcji kobiety często nie konsultują się z lekarzem myśląc, że problem sam minie. Kardynalny błąd często kosztuje nas wiele zdrowia i wysiłku. Tymczasem wystarczy zawczasu zadbać o siebie. Okazuje się, że kobiety, które systematycznie odwiedzają ginekologa i wykonują badanie cytologiczne, znacznie zmniejszają ryzyko wystąpienia raka szyjki macicy (te, które zrobiły takie badanie przynajmniej raz w życiu, już zmniejszyły ryzyko zachorowania o 40 proc.). Podobnie kobiety stosujące się do zaleceń lekarzy i przyjmujące profilaktycznie preparaty ginekologiczne (np. LaciBios femina) dużo rzadziej zapadają na infekcje miejsc intymnych. Zdaniem Marii Rabiej „Badanie cytologiczne każda kobieta powinna wykonywać począwszy od 25 roku życia, jeśli do tej pory nie współżyła lub najpóźniej po upływie trzech lat od jego rozpoczęcia. Badanie polega na pobraniu szczoteczką wydzieliny zawierającej nabłonek z tarczy szyjki macicy i kanału szyjki. Pod mikroskopem ocenie podlega budowa komórek nabłonkowych oraz strefa ich przekształceń. Jeśli wynik badania określony zostanie jako prawidłowy i tak będzie po roku czasu to kolejne badania wykonywać można co trzy lata. W przypadku innych wyników zostaje wdrożony odpowiedni system postępowania zmierzający do wyleczenia powstałych zmian.
Skąd się bierze infekcja
W pochwie zdrowej kobiety występuje ok. 100 gatunków mikroorganizmów (bakterie tlenowe, beztlenowe oraz drożdże). Najliczniejsze są pałeczki kwasu mlekowego zwane Lactobacillus, które w wyniku fermentacji wytwarzają kwas mlekowy odpowiedzialny za utrzymanie niskiego pH środowiska pochwy. Stanowią one naturalną substancję „antybakteryjną”, która nie pozwala namnażać się innym bakteriom. Infekcja natomiast jest wynikiem zaburzenia równowagi bakteryjnej w środowisku pochwy, czyli przerwaniem „antybakteryjnej bariery”. Nie bierze się od częstego współżycia, ale nieleczona może przekazać patogenne mikroorganizmy twojemu partnerowi i doprowadzić go do przykrych powikłań: zapalenia cewki moczowej, zapalenia gruczołu krokowego, zapalenia najądrza oraz do niepłodności. Jak dotychczas najskuteczniejszą metodą rozpoznania zakażenia są posiewy i wymazy wydzieliny pochwowej, przeprowadzane w większości gabinetów ginekologicznych. „Warto wspomnieć, że najczęstsze infekcje pochwy to grzybica, waginoza bakteryjna i rzęsistek pochwowy.
Do ich rozpoznania można użyć zwykłego testu badającego pH pochwy.” - informuje Maria Rabiej. „W przypadku grzybicy jest ono prawidłowe, ale widoczne będzie silne zaczerwienienie śluzówki pochwy, biała serowata wydzielina oraz kobieta odczuwać będzie świąd. W przypadku waginozy bakteryjnej pH jest zasadowe i najczęściej nie ma objawów, może występować jednorodna wydzielina. W tej sytuacji ginekolog powinien zastosować test węchowy polegający na polaniu kwaczyka z wydzieliną roztworem KOH. Rybi zapach będzie rozstrzygał na korzyść tego rozpoznania. W przypadku rzęsistka odczyn pochwy jest wysoce zasadowy i widoczne są żółto – zielone pieniste upławy o nieprzyjemnym zapachu. Często współistnieje również zapalenie dolnego odcinka dróg moczowych.” - dodaje lekarz. Ważne jest, aby wiedzieć, co może zwiększać ryzyko zakażenia. Jest kilka czynników, które wpływają na ekosystem pochwy i mogą go zaburzyć. A dzieje się tak kiedy: -używasz środków antykoncepcyjnych -często zmieniasz partnerów seksualnych -współżyjesz bez prezerwatywy -często chodzisz na basen i korzystasz z publicznych toalet -brałaś lub bierzesz antybiotyki lub leki przeciwgrzybicze -jesteś diabetyczką -właśnie miesiączkujesz -używasz w codziennej higienie intymnej płynów o wysokim pH, które niszczą dobroczynną florę bakteryjną w postaci Lactobacillus.
Jak mogę o siebie zadbać
W przypadku pojawienia się infekcji, nie zwlekaj z wizytą u ginekologa! Tylko on może zdecydować, jaki jest rodzaj zakażenia. Nie ufaj 'babcinym' metodom, typu irygacje i podmywanie się różnymi specyfikami: nagietkiem, kwaskiem cytrynowym, octem, jogurtem czy też kefirem. Nie ryzykuj podrażnienia błony śluzowej i rozwoju infekcji. Najlepszą metodą dbania o zdrowie intymne jest włączenie do codziennej diety dobroczynnych, specjalnie wyselekcjonowanych pałeczek kwasu mlekowego Lactobacillus. Znajdziesz je w doustnym probiotyku ginekologicznym LaciBios femina, rekomendowanym przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne.
Warto dbać o zdrowie, nim pojawią się dolegliwości „Każda kobieta powinna dbać o zdrowie intymne niezależnie od wieku. Warto pamiętać, że menopauza nie oznacza utraty kobiecości, a tylko pozostawia za sobą okres rozrodczości. Panie wkraczają w okres senium i od nich w dużej mierze zależeć będzie jego atrakcyjność. Dbanie o zdrowie pozwala jak najdłużej zachować dobrą jakość życia.” - podsumowuje lekarz Maria Rabiej. Teraz już wszystkie powinnyśmy być zgodnie, że najlepszą formą dbania o kobiecość jest nie tylko troska o urodę, ale przede wszystkim profilaktyka. Umiejętna dbałość o własne zdrowie zapewni nam komfort oraz ochroni przed ciężką chorobą. Wykorzystaj skuteczne i nowoczesne metody, które pozwolą ci cieszyć się rozkwitającą kobiecością.