Sposób na małopłytkowość? Zapraszam do spróbowania!
Witam serdecznie. Mam do zaproponowania Coś dla tych, którzy zmagają się z tą chorobą i nie mają nic do stracenia i chcą spróbować czegoś co nie zaszkodzi a pomóc może...
- myślę tu głównie o tych co nie chcą splenektomii i o tym jak to wszystko z tymi płytkami jest zagmatwane bo nie wieadomo skąd to się z reguły bierze i nikt nie wie co jest grane.
- idźcie do lekarza rodzinnego i musicie wydębić 2 antybiotyki (nie będzie łatwo to wydębić bo to na receptę): amoksycylinę i metronidazol. To antybiotyki na różne bakterie gram ujemne czy dodatnie, gronkowce i paciorkowce itd, które żyją sobie w przewodzie pokarmowym
- dalej bierzecie antybiotyki przez min. 14 dni amoksycylina 1000mg rano i wieczór + metronidazol 500mg rano i wieczór i tyle, uwaga! pamiętajcie o zmiejszeniu wydzielania kwasu żołądkowego polecam IPP40 oraz np. gasec albo enterol na jelita, pamiętajcie o jogurtach itd. Najlepiej brać antybiotyki na niezniszczony żołądek lekami. I tyle.
- potem sprawdźcie swoje płytki
- jeżeli komuś to pomoże na dłużej to w ramach miłego gestu możecie mi wysłać butelkę dobrej wódeczki, winka albo jakiegoś innego wynalazku:) (adres podam przez mail)
Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam przede wszystkim pacjentów w ich zmaganiu się z tym trudnym tematem, hematologów i wszystkich "wielkich" lekarzy w koło.
prof. dr hab. ;) Szczuk Kazimierz
szczukkazimierz@gmail.com